Jak efektywnie uczyć matematyki?

nowe podejście do struktury szkół matematycznych

Jako anglista mam bardzo mgliste pojęcie jak wyglądają realia uczenia matematyki od strony nauczyciela. Wiem tylko to co słyszę od uczniów. Często są to opinie, z których wynika, że nauczyciel ocenia umiejętności uczniów wyżej niż wskazuje na to ich samoocena. W rezultacie nauczyciel często pomija pewne kwestie w danym aspekcie sądząc, że nie wymagają omówienia, a uczniowie totalnie się gubią.

Kiedyś podobnie wyglądała nauka języków obcych. Ludzie byli na różnych poziomach i ciężko było iść dynamicznie z materiałem by zaspokoić potrzeby najzdolniejszych i jednocześnie skupiać się na podstawach dla najsłabszych uczniów. Sytuację poprawiło wprowadzenie oddziałów i szkół dwujęzycznych. Osoby wysoko oceniające swoje umiejętności językowe mogą  od tej pory rozwijać je w tempie odpowiadającym ich potrzebom. A osoby, które zawsze były na bakier z językami mogą uczyć się w swoim tempie.

Największym atutem dwujęzyczności w szkołach jest bardzo precyzyjny i wieloetapowy system sprawdzania poziomu znajomości języka oraz predyspozycji do nauki języków obcych. Taki system pozwala na konstruowanie grup składających się z uczniów o podobnych predyspozycjach oraz poziomie wiedzy i umiejętności.

Co ma z tym wspólnego matematyka? Przede wszystkim to, że ludzie mogą być z nią również na bakier. Są osoby, które czują się pewnie w obszarze matematyki oraz osoby, które wręcz panicznie boją się królowej nauk i paraliżujący strach nie pozwala im rozwijać się. W związku z tym,  rozwiązaniem mogłoby być zastosowanie podobnych rozwiązań do tych z klas dwujęzycznych.

Pierwszym etapem może być test predyspozycji matematyczno-logicznych, zrobiony przez specjalistów z uniwersytetu dla danego miasta taki sam. Wynik testu na poziomie minimum 30% uprawniałby ucznia do nauki w klasie hipermatematycznej (nazwa umowna). Następnie, należy zweryfikować faktyczny poziom wiedzy i umiejętności z matematyki, co osiągniemy testem diagnostycznym stworzonym na poziomie danej szkoły. Powyższe czynności powinny zadziać się w roku poprzedzającym rok rozpoczęcia przez ucznia nauki w klasie hipermatematycznej.

Potem warto zadbać o integrację uczniów ze sobą i z nauczycielami, by jeszcze lepiej podzielić dzieci na grupy i klasy. Forma integracji zależy od preferencji szkoły i może przyjąć formy wydarzeń trwających od jednego do kilku dni, na miejscu lub poza szkołą. Najlepiej, gdyby integracja odbyła się krotkomprzed rozpoczęciem zajęć, tak by po pierwsze można ją wziąć pod uwagę przy doborze grup a zdrugiej strony by uczniowie lepiej rozpoczelirok szkolny.

Efekty takiego dopasowania plus liczba godzin matematyki taka jak angielskiego w klasie dwujęzycznej mogą być receptą na kulejącą sytuację w obszarze matematyki. Oczywiście nie jest łatwo taki system wprowadzić w szkołach wyspecjalizowanych w innej dziedzinie, jak choćby wspominane tutaj języki obce, ale jest to wykonalne przy ilości godzin z siatki. A poza tym, w tej chwili władze nie są skłonne inwestować dodatkowych pieniędzy w edukację.

Pozostaje jeszcze  pytanie co z osobami, które nie dostaną się do klas hipermatematycznych. Te osoby mogą iść dotychczasowym trybem mając tempo dostosowane do swoich możliwości. Selekcja siłą rzeczy zadzieje się również w ich wypadku, ale jest ona czymś dobrym dla ich rozwoju umiejętności matematycznych.

Pomysły o których piszę nie są moim oryginalnym tworem, a raczej kompilacją rozwiązań funkcjonujących lub kiełkujących już w niektórych szkołach. Najbardziej zależy mi na efektywnym nauczaniu by mogło ono zaistnieć na szeroką skalę i pozytywnie wpłynąć na wizerunek matematyki wśród uczniów.

1 komentarz:

  1. myślę że z wszelkimi przedmiotami ścisłymi jest ten sam problem, a mianowicie nauczyciele nie potrafią przekazać swojej wiedzy w sposób jasny i atrakcyjny dla uczniów. Podają formułki, wzory i radźcie sobie sami. Żadnych eksperymentów, żadnego tłumaczenia. A wystarczy zainwestować w jakieś pomoce szkolne do chemii, matematyki, fizyki, zestawy małego laboranta, gry edukacyjne i od razu zajęcia staną cię ciekawsze i bardziej zrozumiałe

    OdpowiedzUsuń