Rola psychologa w szkole - jak mogłaby wyglądać?



Problem psychologiczny



Praca psychologa szkolnego jest bardzo trudna i złożona. Musi on wypełniać sterty papierologii, wykonywać swoje zadania i polecenia przełożonego jak każdy pracownik szkoły, ale oprócz tego spoczywa na nim ogromna odpowiedzialność za stan psychiczny uczniów, szczególnie Polecamy relację z wykładu prof. Vetulaniego o czynnikach wpływających na rozwój mózgu:

https://www.pulshr.pl/edukacja/jerzy-vetulani-jak-usprawnic-mozg-nastolatka,31857.htmlwymagających specjalnego podejścia. Od czasu do czasu w różnego rodzaju mediach pojawia się problem braku psychologów szkolnych zatrudnionych na etat. Częściej są to albo osoby zatrudnione na kilka godzin, albo w ogóle nie ma kogoś takiego w szkole. Żądamy obowiązku zatrudniania psychologów w każdej szkole, bo widzimy, że jest potrzeba kontaktu ze specjalistą. Z drugiej strony, często zdarza się tak, że kiedy psycholog znajdzie się na pokładzie, jednym z jego głównych zadań staje się łatanie dziur kadrowych w szkole, z racji bycia dostępnym. W związku z tym, po raz kolejny stajemy w obliczu propozycji zmian, które bez odpowiedniego wsparcia mogą okazać się nieudanym i kosztownym kaprysem, raczej niż efektywnym sposobem pomocy współczesnym dzieciom. 

Dzisiaj zadania psychologa regulują Karta Nauczyciela oraz Ustawa Prawo Oświatowe i Rozporządzenie ws. pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Serwis epedagogika podaje na ich podstawie następujący zakres działań psychologa szkolnego:

  • prowadzenie badań i działań diagnostycznych uczniów, w tym diagnozowanie indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych uczniów w celu określenia mocnych stron, predyspozycji, zainteresowań i uzdolnień uczniów oraz przyczyn niepowodzeń edukacyjnych lub trudności w funkcjonowaniu uczniów, w tym barier i ograniczeń utrudniających funkcjonowanie ucznia i jego uczestnictwo w życiu przedszkola, szkoły i placówki,
  • diagnozowanie sytuacji wychowawczych w przedszkolu, szkole lub placówce w celu rozwiązywania problemów wychowawczych stanowiących barierę i ograniczających aktywne i pełne uczestnictwo ucznia w życiu przedszkola, szkoły i placówki,
  • udzielanie uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej w formach odpowiednich do rozpoznanych potrzeb,
  • podejmowanie działań z zakresu profilaktyki uzależnień i innych problemów dzieci i młodzieży,
  • minimalizowanie skutków zaburzeń rozwojowych, zapobieganie zaburzeniom zachowania oraz inicjowanie różnych form pomocy w środowisku przedszkolnym, szkolnym i pozaszkolnym uczniów,
  • inicjowanie i prowadzenie działań mediacyjnych i interwencyjnych w sytuacjach kryzysowych,
  • pomoc rodzicom i nauczycielom w rozpoznawaniu i rozwijaniu indywidualnych możliwości, predyspozycji i uzdolnień uczniów,
  • wspieranie nauczycieli, wychowawców grup wychowawczych i innych specjalistów w: rozpoznawaniu indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych uczniów w celu określenia mocnych stron, predyspozycji; zainteresowań i uzdolnień uczniów oraz przyczyn niepowodzeń edukacyjnych lub trudności w funkcjonowaniu uczniów, w tym barier i ograniczeń utrudniających funkcjonowanie ucznia i jego uczestnictwo w życiu przedszkola, szkoły i placówki; udzielaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Zakres działań tutaj wymienionych jest opisany dość ogólnie, co z jednej strony daje możliwość większej elastyczności w pracy psychologa, ale z drugiej strony daje możliwość dowolnej interpretacji tego zakresu przez dyrektora. Dlatego chciałbym zaproponować uszczegółowienie co może być zrobione w odniesieniu do konkretnych punktów, by pomoc psychologa była efektywna dla współczesnych dzieci i młodzieży.

Diagnoza potrzeb



Głównym źródłem informacji do diagnozy potrzeb jest analiza opinii lub orzeczeń z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Są to dokumenty dające nam zalecenia co zrobić by dany uczeń mógł lepiej funkcjonować w szkole. Bardzo istotnym elementem jest tutaj kontakt psychologa z nauczycielem. Samo przekazanie zaleceń nauczycielowi nie gwarantuje, że nauczyciel będzie pamiętał o nich, ponieważ w każdej grupie lub klasie jest co najmniej kilka osób z różnymi dostosowaniami. Lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie do edziennika modułu, który pozwalałby psychologom zasygnalizować specyficzne potrzeby ucznia z możliwością szybkiego rozwinięcia przez najechanie na zaznaczonego w określony sposób ucznia. Dla nauczyciela taka informacja może być bardzo przydatna. Gdyby opinie z poradni mogły zostać unowocześnione, np. poprzez dodanie qrcode'ów na papierowej wersji, uzupełnianie profilu ucznia w edzienniku mogłoby zająć chwilę. Wystarczyłby skaner i oprogramowanie. Nie wiem jak inne edzienniki, ale Vulcan już teraz ma moduł czytający kod z urządzenia mobilnego i można go wykorzystać do innych czynności. Dobrze byłoby, gdyby taki system był obecny w całym kraju, lub chociaż w większym rejonie. 

Diagnoza sytuacji wychowawczych



Kluczowym problemem w przypadku diagnozy tego co dzieje się na bieżąco w klasach jest brak przepływu informacji. I nie chodzi tu o dostęp do środków, bo często jest on zagwarantowany. Mamy możliwość kontaktu mailowego, mamy komunikatory, mamy edziennik, kontakt osobisty, ale te narzędzia są bezużyteczne jeśli nie wykonamy wysiłku i nie nawiążemy rozmowy z psychologiem. Lepszym rozwiązaniem mogłoby być zachęcenie do dzielenia się obserwacjami zachowań w klasie. Mogłoby to być w formie ankiety z kilkoma pytaniami, którą wychowawca mógłby zrobić w minutę. Ankieta wysyłałaby się co tydzień i dawałaby możliwość kontaktu wychowawców z psychologiem. Czy brzmi to jak dokładanie kolejnego obowiązku wychowawcom? Nie ma co do tego wątpliwości, ale podejrzewam, że bez takiego narzędzia wychowawca może nie zgłosić danej sprawy z różnych względów, zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych. Natomiast wywołanie przepływu informacji i możliwość szybkiej analizy poszczególnych rodzajów zachowań pokazuje psychologom możliwe kierunki działania i poprawia efektywność ich działań. Czy wszyscy wychowawcy będą sumiennie wypełniać takie mini raporty co tydzień? Pewnie nie, ale to już zależy jak zostanie przedstawiony temat na wprowadzeniu. Co więcej, nawet wzrost raportowania sytuacji o dziesięć procent da efekty na dużą skalę.

Udzielanie pomocy psychologiczno-pedagogicznej



Pomoc dzieciom zgodnie z zaleceniami z opinii lub orzeczeń może przybierać różne formy. Mogą to być zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, logopedyczne, lub wyrównawcze z przedmiotów, lub też inne wskazane w opinii/orzeczeniu. Problem w tym, że często propozycje pomocy są skierowane na ćwiczenie konkretnych umiejętności, a pomijają nastawienie mentalne do całego procesu uczenia się, lub nawet do rzeczywistości. Dopiero zagłębienie się w to co boli dziecko na poziomie biologicznym, emocjonalnym, poznawczym, społecznym i prospołecznym może doprowadzić do wzrostu szans na zadziałanie propozycji z opinii i orzeczeń. Takie działania wymagają jednak czasu i wielu rozmów, więc są trudne do zrealizowania w dzisiejszych warunkach. Dlatego bardzo ważną rolę powinno odgrywać uczenie dzieci metod self-regowych oraz NVC w kontekście interakcji oraz radzenia sobie z wewnętrznymi rozterkami. Jeśli dzieci dostaną narzędzia do regulacji tego co przeżywają, jest większa szansa na to, że sami będą w stanie sobie poradzić z częścią swoich problemów.

Profilaktyka uzależnień 



Mam wrażenie, że większość szkół popiera wersję wydarzeń, w której jako główny środek profilaktyczny stosuje się strach. Szkoły zapraszają policję, byłych narkomanów i innych przestępców na rozmowy o tym, że narkotyki, papierosy, alkohol i inne używki są złe i wyniszczają organizm. Jednak skuteczność tych działań jest wątpliwa, ponieważ problem używek wśród nastolatków rośnie. Współczesny psycholog mógłby spróbować dotrzeć wraz z uczniami do motywacji stojących za sięganiem po używki. Takie kwestie jak akceptacja w grupie, imponowanie rówieśnikom, czy inicjacja w nowym środowisku wywierają ogromną presję na młodych ludziach.Czasami forma jaką przybiera dany rodzaj nacisku jest pozornie niegroźna, ale robienie coś dla żartów, albo zakład z kolegą/koleżanką, że coś się zrobi, może mieć groźne konsekwencje. Niestety dotarcie do prawdziwych motywacji za sięganiem po używki jest bardzo trudne, nie tylko dlatego, że młodzież dobrze ukrywa fakt, że ma doświadczenia z używkami, ale również dlatego, że często młodzi ludzie nie są sami do końca świadomi swoich decyzji i wyborów. W konsekwencji, potrzebny jest czas, żeby doprowadzić daną sprawę do końca. Co więcej, nie jest łatwo pokazać uczniom co może popchnąć je do sięgnięcia po używki i jakie mogą być konsekwencje ich decyzji. 

Działania związane z zaburzeniami zachowania



Zarówno łagodzenie skutków zaburzeń zachowania, jak i prewencja w tym aspekcie to duże wyzwanie dla psychologów. Bez wsparcia rodziców i innych osób, z którymi dzieci wchodzą w interakcje sam psycholog nie jest w stanie zdziałać wiele. Tylko połączenie sił i przepływ informacji mogą dać efekt poprawy zachowania dziecka. Pamiętajmy, że zazwyczaj dziecko nie jest odizolowaną jednostką zamkniętą w pustej przestrzeni bez kontaktu z innymi ludźmi. Jest częścią społecznego systemu i właśnie tak jak sugeruje myślenie systemowe, powinniśmy patrzeć na nie z szerszej perspektywy Jego zachowanie wpływa na innych oraz zachowanie innych odbija się na dziecku. Jednak, żeby rodzice i nauczyciele mogli wesprzeć psychologa w działaniach łagodzących lub prewencyjnych, oni sami muszą nabrać świadomości jak to co mówią i robią w odniesieniu do dziecka jest przez nie odbierane. Otwartość rodziców i nauczycieli jest w tym aspekcie kluczowa i najtrudniejsza do uzyskania. Rolą psychologa mogłoby być zorganizowanie szkolenia dla rodziców otwierającego ich na takie tematy jak stres u dziecka, emocje, komunikacja, porozumienia bez przemocy, empatia. 


Mediacje i interwencje



Psycholog jest nieocenioną osobą w sytuacji spornej, szczególnie jeśli pozostałe strony konfliktu nie mają kompetencji pozwalających na efektywne porozumienie się. Należy jednak zorganizować proces mediacyjny i interwencyjny w sposób niezakłócający realizacji pozostałych zadań psychologa. Jest to istotne, ponieważ często sytuacje konfliktowe nie kończą się na jednym spotkaniu. Nawet jeśli uda się opanować daną sytuację, możliwe, że jako forma odwetu, z drugiej strony będą pojawiać się kolejne problematyczne zachowania prowadzące do kolejnych interwencji. Mamy wtedy do czynienia z błędnym kołem, które nie jest łatwo przerwać, ponieważ każda ze stron domaga się sprawiedliwości dla swojego dziecka. Psycholog potrzebuje w tym momencie wsparcia dyrekcji, która może ustalić porządek i ramy czasowe spotkania i wesprzeć je formalnym autorytetem, żeby były respektowane. Oznacza to, że dyrekcja musi być również świadoma jak wygląda proces mediacyjny/interwencyjny oraz posiadać wiedzę dotyczącą dotychczasowego przebiegu danej sprawy. 

Pomoc w rozwijaniu predyspozycji uczniów



Odkrycie talentu u dziecka jest pewnego rodzaju wyzwaniem i wiąże się czasami ze znalezieniem w sobie woli do akceptacji danej zdolności u naszej pociechy. Rodzice, patrząc codziennie na swoje maleństwa, snują wizje jak może wyglądać ich przyszłość, kiedy zostaną ważnymi osobami, z dobrze płatną pracą lub własną firmą i odniosą sukces w życiu jako prawnicy, lekarze, informatycy, finansiści, bankierzy itp. Kiedy jednak okazuje się, że zamiast lubić matematykę, biologię, fizykę lub wiedzę o społeczeństwie dziecko tylko wyśmienicie rysuje, gra na gitarze elektrycznej lub o zgrozo, czerpie przyjemność z uczenia innych, dla rodziców może to być szok, z którym ciężko będzie im sobie poradzić. Psycholog powinien służyć rodzicom wsparciem i pomóc im uświadomić sobie, że nie zawsze to co sobie założymy zostanie spełnione przez dziecko. Z drugiej strony, dziecko również potrzebuje wsparcia w zaakceptowaniu, że jest dobrym w danym obszarze, ale nie jest to koniecznie rzecz, o której marzyło. Być może coachingowe podejście jest w stanie tutaj sprawdzić się najlepiej, ale wymaga ono konkretnych umiejętności od psychologa, szczególnie w odniesieniu do dziecka. 

Bariery edukacyjne i poznawcze



Mam wrażenie, ze coraz więcej uczniów staje wobec niemożliwego do przeskoczenia muru w postaci braku umiejętności uczenia się. Ale kiedy człowiek zagłębi się w temat, okazuje się, że dzieci często poświęcają mnóstwo czasu na opanowanie materiału np. na sprawdzian i mają wiedzę, która w magiczny sposób umyka jak tylko zaczyna się sprawdzian. Jednak nie magia jest odpowiedzialna za ten stan rzeczy, a stres, który, jeśli jest odpowiednio duży, potrafi zmusić nasz mózg do wyłączenia świadomego myślenia i przełączenia się w tryb walki lub ucieczki. To stres powoduje zaniki w pamięci na testach u uczniów. Psycholog może pomóc uczniowi oraz nauczycielowi zidentyfikować źródło tego stresu. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ często czynnik wywołujący zdenerwowanie, strach, smutek, czy agresję działa podświadomie. Pomocne może tu być pięć obszarów stresu z self-regulation. 

Czym nie powinien się zajmować psycholog?



Jest cała masa czynności nie wchodzących bezpośrednio w zakres obowiązków psychologa. Znajdują się wśród nich często takie czynności jak kupowanie nagród książkowych dla uczniów na zakończenie roku szkolnego, chodzenie na opieki z uczniami z powodu braków kadrowych, opieka nad uczniami w czasie wyjść szkolnych, również integracyjnych, praca w zespołach nadzorujących egzaminy, czy opieka nad uczniami w czasie kilkudniowych wycieczek szkolnych. Większość tych zadań leży w gestii nauczycieli i psycholog nie powinien poświęcać na nie swojego czasu, ponieważ jak wynika z tego co napisałem wcześniej, zakres zadań psychologa w szkole jest ogromny. Rzeczywistość pokazuje jednak, że praca psychologa jest postrzegana jako ważna, ale niekoniecznie pilna do wykonania i jego zadania można odkładać na później.


Podsumowanie



Równowaga psychiczna, poczucie bezpieczeństwa i dobra atmosfera to czynniki, od których warto zacząć budowanie społeczności szkolnej. Bez tego uczniowie nie będą w stanie uczyć się efektywnie i będą podatni na porażki szkolne, które tylko przyczynią się do pogłębiania problemu. Dzisiaj, metody, którymi próbuje się uleczyć polską szkołę działają jak maść na ból pleców, niwelują objawy, ale nie leczą przyczyny problemu. Takie pomysły jak brak zadań domowych, brak ocen, czy nauka wyłącznie metodą projektową powodują, że uczniowie mogą mieć więcej czasu po szkole, ale efektywność ich procesu uczenia się będzie o wiele niższa. Jak pokazują badania, bardziej efektywne metody nie muszą wiązać się z wywróceniem całego systemu do góry nogami. Warto jest wzmocnić pozycję psychologów szkolnych, tak żeby mogli porządnie wykonywać swoją pracę i przyczyniać się do lepszych osiągnięć oraz łatwiejszego przyswajania wiedzy przez uczniów w połączeniu z dobrym samopoczuciem.

Oczywiście wszystko o czym tu napisałem jest mocno subiektywne. Jeśli masz inne spojrzenie na poruszane przeze mnie tematy, napisz proszę o tym w komentarzu. A jeśli jesteś psychologiem szkolnym, zostaw swoją opinię o tekście.





7 komentarzy:

  1. Od jakiegoś zastanawiam się właśnie nad tym aby pójść do psychologa. Ostatnio znalazłem w siecie informacje o takiej https://wetalk.pl/ terapii tekstowej online. Powiedzcie mi czy waszym zdaniem jest to dobre rozwiązanie i warto z niego skorzystać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj wszedłem na ten blog i jestem pewny na 100 procent, że na tym blogu zostanie na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem i tym bardziej, że najmłodsi niestety nie potrafią rozmawiać o swoich problemach. Jeśli chodzi o wizyty u psychologa to ja sobie chwalę poradnię https://dominikhaak.pl/ która moim zdaniem jest świetnym miejscem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń